No nie powiedziałabym że zielononóżki zawsze wrócą do domu. U mnie jedna uciekła do lasu obok domu i nie chciała wrócić. Przychodziła rano gdy kurnik był już otwarty a nas nie było na podwórzu żeby się najeść. Spała w tym lesie, aż wreszcie udało się mam ją złapać
Offline